Rozstrzygnięcie konkursu literackiego „Moja Gmina Ciepielów - słowem malowana”

Światowy Dzień Poezji, który obchodzony jest tradycyjnie 21 marca wraz z nadejściem wiosny, został ustanowiony przez UNESCO w 1999 roku i ma na celu promocję czytania, pisania, publikowania i nauczania poezji na całym świecie. 

Na konkurs literacki pn. „Moja Gmina Ciepielów - słowem malowana” ogłoszony przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Ciepielowie z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Poezji, wpłynęło 15 prac. Zadanie konkursowe polegało na opisaniu wierszem ciekawego miejsca Gminy Ciepielów, mówiącego np. o przyrodzie, krajobrazie, zabytkach, pomnikach, lokalnych atrakcjach turystycznych, miejscach związanych z lokalną historią i kulturą, lub innych ważnych dla autora. Celem konkursu było: rozbudzanie zainteresowań twórczością poetycką, zwrócenie uwagi na miejsca w Gminie Ciepielów, w których żyjemy i dostrzeganie ich walorów i piękna, promowanie regionu, promowanie twórców poezji i odkrywanie nowych talentów.

Słowem można malować równie pięknie jak farbami. Organizatorzy konkursu byli pod ogromnym wrażeniem prac, które wpłynęły na konkurs. Komisja oceniła wiersze zwracając uwagę na ich zgodność z tematyką, oryginalność, kompozycję, ogólną estetykę i wyłoniła zwycięzców.

Spośród najmłodszych uczestników laureatami zostali ex aequo:

Nikola Nachyła, Natalia Tkaczyk, Martyna Kosiór

Laureatami w grupie dorosłych uczestników konkursu zostali:

I miejsce – Karolina Góraj

II miejsce – Maria Woźniak

III miejsce - Zbigniew Ciepielowski

Serdecznie gratulujemy laureatom oraz wszystkim pozostałym uczestnikom konkursu. Dziękujemy za podejmowanie wyzwań pisarskich, zaangażowanie i życzymy kolejnych literackich sukcesów.

Laureaci konkursu, ale także wszyscy pozostali uczestnicy otrzymają dyplomy i nagrody. Serdecznie dziękujemy Burmistrzowi Miasta i Gminy Ciepielów Panu Arturowi Szewczykowi za ufundowanie nagród oraz za sprawowanie honorowego patronatu nad konkursem. Oficjalne wręczenie nagród odbędzie się 28 marca o godz. 11.00 w lokalu Gminnej Biblioteki Publicznej w Ciepielowie, na które szerdecznie zapraszamy wszystkie osoby biorące udział w konkursie.

Wiersze laureatów konkursu:

Łaziska

Łaziska to wioska

piękna okolica

bo jej krajobrazem

człowiek się zachwyca

 

W koło dużo lasów

i mnóstwo zieleni

w centrum wioski jest park

w nim dworek się mieni

 

W dworku kiedyś mieszkał

dziedzic naszej wioski

zarządzał majątkiem

nazywał się Boski

 

Do parku prowadzi

aleja szeroka

to wszystko zabytki

tak miłe dla oka

 

Gdy dziedzic opuścił

posiadłości swoje

to wykorzystano

w tym dworku pokoje

 

Tam powstały klasy

szkoły podstawowej

by mogły się uczyć

tam dzieci miejscowe

 

Teraz mamy Dom Samopomocy

„Dworek Uroczysko”

dla osób specjalnej troski

na ten temat wszystko

 

Łaziska to cząstka

naszej pięknej gminy

można zwiedzać, odpoczywać

szczerze wam mówimy

 

I wszyscy jesteśmy

bardzo dumni z tego,

że Ciepielów wizytówką

powiatu lipskiego                 

                 Nikola Nachyła

        

Basen w Ciepielowie w rymowanym słowie

Proszę państwa, to nie są żarty,

basen w Ciepielowie jest już otwarty.

Bo jak zapewne wszyscy wiecie,

jest to jedyny basen w powiecie.

Wyczekiwana była jego budowa,

ale Pan Burmistrz dotrzymał słowa.

Korzysta z niego młodzież z naszej szkoły,

dzięki temu ma cały dzień wesoły.

Dzieci do szkoły chętnie uczęszczają,

gdy naukę pływania na basenie mają.

Woda w basenie nie jest chlorowana

i dla alergików przystosowana.

Zaletę basenu także ten docenia,

kto ma wadę kręgosłupa i inne schorzenia.

Można też liczyć na pomoc ratownika,

gdy pływanie spod kontroli się wymyka.

Z basenu korzystają i starzy i młodzi,

bo relaks w wodzie nikomu nie szkodzi.

Dzieci zalety pływalni doceniają,

i coraz chętniej z niej korzystają.

Basen w Ciepielowie może nie jest duży,

ale za to wszystkim mieszkańcom służy.

Z naszej Pływalni Wodny Świat,

będziemy korzystać przez wiele lat…     

                                           Natalia Tkaczyk

                                         

Dworek i okolice!

Moja miejscowość

Łaziska jest mi

zawsze sercu bliska.

 

Jest tu dworek

uroczysko bo

w nim mieszkał

kiedyś wielki

Pan Dziedzisko.

 

Jest aleja

modrzewiowa.

Obok dworku

straż ogniowa.

 

Była szkoła

podstawowa

do nauki

wciąż gotowa.

 

Jest plac zabaw

jest wesoło

bo w nim zawsze

dzieci wkoło.

 

W moim mieście

Ciepielowie jest

Pan Burmistrz,

który ma dużo

na głowie.

 

Nasze drogi

odbudował

moją szkołę

odmalował tą

w Bąkowej bo to

też na jego głowie.

 

Po sąsiedzku Łazisk

Jest wioska Chotyze.

Jest pomnik Płk.

Władysława Owczarka

ma on znaczenie duże.

 

Był on partyzantem

Miał ps. „Bula”

Walczył w czasie wojny

był człowiek dostojny.

 

W mojej Parafii

też zmian wiele

mamy nowy chodnik

przy naszym kościele.

 

Zachęcam was

moi mili, żebyście

dworek i okolice

kiedyś odwiedzili.

                              Martyna Kosiór

 

Moja Gmina Ciepielów słowem malowana

Na mazowieckiej nizinie,

czas miło płynie.

Na jej południu region mamy

dawno temu Ciepielowem nazwany.

 

W XVI wieku dziedzic Kazanowski

uczynił miasteczko z niewielkiej wioski.

Przywilej dostał od króla Zygmunta Augusta

i zaczęły rozwijać się rzemieślnicze gusta.

 

Kolejni dziedzice o miasteczko dbali,

Po pożarze Ciepielów szybko odbudowali.

Na różne sposoby region rozwijali,

Na targach i jarmarkach coraz więcej handlowali.

 

Łatwo dziedzicom w rządach nie było,

ponieważ bez wojen się nie obyło.

Ciepielów pod austriackim zaborem się znalazł

i nikt lekarstwa na ten stan nie wynalazł.

 

XX wiek – II wojna światowa

sprowadziła do Ciepielowa

wojska niemieckie – kolejnych agresorów,

tworząc życie doczesne – życiem cenzorów.

 

Przeszłość Ciepielowa jest bardzo ciekawa

i w krótkim wierszu nie do opisania.

O historii gminy troskę,

poznasz zwiedzając każdą gminną wioskę.

 

Pomnikiem pod lasem przywita Dąbrowa,

która pod ziemią setki istnień chowa.

Pamięć o poległych nigdy nie zaginie,

wszyscy pamiętają, w każdej rodzinie.

 

Błogosławiona rodzina Kowalskich,

ofiara mordów bestialskich,

to symbol walki i poświęcenia,

dla młodego pokolenia.

 

Pułkownik Owczarek – Chotyz chluba wielka,

wie o tym w gminie każda istota, nawet maleńka.

Swej ojczyźnie wiernie oddany,

za życie i walkę honorowany.

 

To tylko krótka historii lekcja.

Chcecie wiedzieć więcej? To zachęcam!

Odwiedźcie przyjaciele choć raz nasze strony,

poznajcie Ciepielowa przepiękne regiony.

 

Od granic przywita Was piękno przyrody.

Szum rzeki Iłżanki, jej bystrej wody.

Magiczny krajobraz pól falujących

i  świeże powietrze lasów pachnących.

 

Wiosną przyroda budzi się na nowo,

stając się barwną gminy ozdobą.

Różnorodna roślinność przyciąga uwagę,

zastępując uśmiechem zimową powagę.

 

I zima w naszej gminie

też upływa mile.

Krajobraz lasów bajecznie zaśnieżonych,

pobudzi wyobraźnię wszystkich zasmuconych.

 

Lato, jesień, zima czy wiosna,

każda chwila jest tu radosna.

Bo tylko w naszej gminie,

żyje się dobrze i szczęśliwie...

                               Karolina Góraj

 

Gmina Ciepielów

Moja gmina Ciepielów, to piękna okolica,

każdy widok tu zachwyca.

W całej gminie są takie atrakcje,

że dzieci chętnie spędzają tu wakacje.

Kto chce, to kajakiem po rzece popływa,

to super wyprawa i fajna zabawa.

Nie ma potrzeby jechać nad morze,

bo każdy w Iłżance popływać może.

Piękne są tu tereny, w sam raz na

spacery, rajdy i rowery.

Sportowy obiekt na skraju lasu,

przyciąga sportowców od czasu do czasu.

A, że powietrze zdrowe tu mamy,

chętnie na dworze czas spędzamy.

Ćwiczymy, biegamy, sport uprawiamy

wszyscy korzyści z tego mamy.

Nie trzeba nam więc, innej przestrzeni

jak w Ciepielowie wśród zdrowej zieleni.

Nawet basen w Ciepielowie mamy,

z którego chętnie korzystamy.

Nasz nowy basen robi wrażenie,

Pan Burmistrz spełnił dzieci marzenie.

Więc wszystkich  do nas zapraszamy,

bo super warunki tutaj mamy.

                                         Maria Woźniak

 

Rekówka

Od XVI wieku znana,

Kazanowskim wtedy poddana,

Wieś w pobliżu Ciepielowa.

To o Rekówce tutaj mowa.

 

Później Rekówką mianowana

Z jeziora i trzech młynów znana.

Lecz największą tragedią było,

Gdy się rodziny tu paliło.

 

Za to, że Żydów ukrywali,

To 2 rodziny rozstrzelali.

Taki zły los wojennych czasów

Spotkał Kosiorów, Skoczylasów.

 

Gdy jezioro zlikwidowali,

Iłżankę wyregulowali,

Po młynach też nic nie zostało.

Czemu to komuś przeszkadzało?

 

Nawet z Dworku Posłusznego

Nie znajdziesz teraz już niczego.

Tylko sama wieś pozostała

W 4 liniach się utrzymała.

 

A wokół łąki, pola, lasy,

Piękne tereny na wczasy.

Z miasta się ludzie osiedlają,

Bo ciszę, spokój tutaj mają.

 

Wśród nich z punktu widokowego

Pozdrawia autor wiersza tego,

Co się tu z żoną sprowadzili

I te tereny polubili.

                         Zbigniew Ciepielowski